„Postikony: ślady po ikonie” wernisaż wystawy w Radrużu

Zapraszamy na wernisaż prac Pawła Wyborskiego

Zespół Cerkiewny w Radrużu, 24 marca (niedziela) 2024 r., godz. 17

Muzeum Kresów w Lubaczowie zaprasza na wernisaż wystawy Pawła Wyborskiego pt. „Postikony: ślady po ikonie”, który odbędzie się w niedzielę 24 marca 2024 r. o godz. 17 w Zespole Cerkiewnym w Radrużu.

Paweł Wyborski to uznany polski malarz i socjolog kultury mieszkający w Gdańsku, ale rodzinnie powiązany z Roztoczem Wschodnim. Jest autorem siedemdziesięciu pięciu wystaw indywidualnych oraz uczestnikiem kilkudziesięciu wystaw zbiorowych w kraju i poza jego granicami (w Belgii, Danii, Hiszpanii, Holandii, Francji, Kazachstanie, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Włoszech). Wielokrotnie był laureatem stypendiów kulturalnych oraz nagród działalność artystyczną w dziedzinie kultury, przyznanych przez Prezydenta Miasta Gdańska i Prezydenta Starogardu Gdańskiego. Jego prace znajdują się w licznych kolekcjach publicznych i prywatnych.

W kręgu wielu fascynacji artystycznych Pawła Wyborskiego znajduje się również ikona. Zainteresowanie tym tematem wiąże się w przypadku Autora właśnie z cerkwią w Radrużu, którą po raz pierwszy odwiedził w sierpniu 2003 r. Niezapomniane wrażenie zrobiły na nim wówczas wyłaniające się w mrocznym wnętrzu drewnianej świątyni siedemnastowieczne polichromie ścienne. Przeprowadzona w latach 60. XX wieku konserwacja malowideł miała charakter zachowawczy i polegała na utrwaleniu tego, co przetrwało do czasów współczesnych. W wielu miejscach przedstawienia były więc ledwie widoczne. Na podstawie obserwacji tych niekiedy fragmentarycznie zachowanych malowideł Paweł Wyborski opracował artystyczną koncepcję „śladów ikony”, która z czasem rozwinęła się w ideę „śladów po ikonie”. Artysta zaczął tworzyć „postikony”, rozumiane jako swoisty zapis wycofywania się obrazu. W swych dziełach stara się w uchwycić ten niezwykły moment, w którym proces zaniku dokonuje się tuż przed bezpowrotną utratą przedstawienia. Stara się więc utrwalić ulotne wspomnienie, ślad po ikonie zapisany w pamięci materii malarskiej.

Na wystawie zaprezentowanych zostanie ponad trzydzieści obrazów Pawła Wyborskiego powstałych w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Dla Artysty będzie to swoisty powrót do radruskich źródeł filozoficznej fascynacji ikonami. Widzowie obok artystycznych doświadczeń, będą z kolei postawieni przed wyzwaniem poszukiwania zanikającego Obrazu, nie tylko w sensie religijnym, ale też głęboko humanistycznym.

Rozszerzony materiał związany z Pawłem Szewczukiem w TVP3 Rzeszów

Honorowy krwiodawca, funkcjonariusz straży granicznej, sołtys, działacz charytatywny, społecznik. Dziś sam potrzebuje pomocy. Pan Paweł Szewczuk z wioski Prusie niedaleko Horyńca-Zdroju kilka miesięcy temu poznał druzgocącą diagnozę- choruje na raka jelita grubego. Chemioterapia, której został poddany, teraz okazuje się nieskuteczna. Lekarze szukają nowych dróg leczenia. A mieszkańcy całej gminy zbierają fundusze na dojazdy do kliniki, dietę przeciwnowotworową, i leczenie swojego sołtysa, któremu chcą za wszelką cenę pomóc w tym trudnym czasie dla rodziny. Pan Paweł ma 44 lata i czwórkę małych dzieci. Przyjaciele założyli zbiórkę funduszy na pomoc na portalu zrzutka.pl
*

Garncarstwo może wrócić do Dziewięcierza już teraz!?

Wioska Dziewięcierz powstała w 1565 roku na surowym korzeniu, czyli na dotychczas niezagospodarowanym terenie. Założył ją Andrzej Myszkowski, starosta lubaczowski, który otrzymał te ziemie od króla Zygmunta II Augusta. Odtąd Dziewięcierz był królewszczyzną, a właścicielami wsi byli kolejni starostowie lubaczowscy. Do dóbr lubaczowskich należał również Potylicz, bezpośrednio sąsiadujący z Dziewięcierzem i będący dużym ośrodkiem garncarskim. Taki stan własności przetrwał do rozbiorów Polski. Następnie rząd austriacki sprzedawał wsie prywatnym właścicielom.

Wiemy, że garncarstwo funkcjonowało w Potyliczu już od 1502 roku, zapewne niedługo po powstaniu Dziewięcierza, mieszkańcy mogli też zajmować się garncarstwem, na pewno pod koniec XVII wieku w Dziewięcierzu garncarze już byli. Najważniejsza jest informacja, że garncarstwem zajmowali się głównie mieszkańcy części Dziewięcierza, która pozostała po polskiej stronie granicy po II wojnie. Ogólnie była to okolica wokół dawnego centrum wsi, czyli obecne przysiółki Dolina – Moczary – Kiernica – Łuh.

Co my z tym możemy dziś zrobić?

Niestety, ostatni garncarze zaprzestali działalności po II wojnie światowej. Stanisław Franciszek Gajerski, etnograf z Cieszanowa, który badał temat garncarstwa w Dziewięcierzu, miał okazję rozmawiać z potomkami garncarzy pod koniec lat 50. XX wieku. Wtedy również rozpoczął zbieranie ceramiki z Dziewięcierza. Dzięki temu mamy dziś kilkadziesiąt obiektów, które ocalały i znajdują się w zbiorach Muzeum Kresów w Lubaczowie. Całe naczynia, często z wzorami, specyficzną malaturą, dają punkt wyjścia do określenia wzoru regionalnego, dziewięcierskiego.

Uzyskując przychylność Urzędu Gminy Horyniec-Zdrój wykonałem odpowiednie rozpoznanie tematu i zostało zorganizowane spotkanie w Dziewięcierzu.
20 marca udałem się do Dziewięcierza z Krystianem Kłysewiczem, urzędnikiem z Gminy Horyniec-Zdrój, aby tam zasięgnąć języka, zorientować się, czy jest klimat do działań związanych z garncarstwem. Po dłuższej rozmowie z mieszkańcami nakreśliłem wieloletnią wizję rozwoju Dziewięcierza opartą na garncarstwie. Aby to się udało, potrzebny jest jak najszybszy remont świetlicy w Dziewięcierzu (przysiółek Moczary), a następnie zaadaptowanie jednej z sal do uniwersalnego podwójnego wykorzystania. Takie uniwersalne przygotowanie jednej z sal pozwoliłoby z jednej strony uzyskać neutralne dla użytkowania ozdoby ścian związane z historią garncarstwa. Planuje się także zagospodarowanie około 10% powierzchni jednego z pomieszczeń na urządzenia garncarskie (piec do wypalania ceramiki i koło garncarskie). Obecnie trwają prace związane z namierzaniem odpowiednich złóż gliny. W dalszej przyszłości, jeśli prace promocyjne i praktyczne pójdą dobrze, powinno się udać stworzyć w Dziewięcierzu oddzielną pracownię garncarską. W międzyczasie rozpoczętoby działania związane z pozyskaniem dla garncarstwa dziewięcierskiego tytułu niematerialnego dziedzictwa kulturowego Polski, co z czasem otworzyłoby większe możliwości dla rozwoju Dziewięcierza pod kątem turystycznym i społecznym. Równocześnie podobnie powinno się rozwijać Brusno z kamieniarstwem i Płazów z drzeworytem, ponieważ te trzy dziedziny mają potencjał do natychmiastowego rozwoju i podjęcia działań. Niemal wszystko jest gotowe, aby w ciągu kilku lat region zasłynął z tych trzech rzemiosł, co wpłynęłoby na rozwój turystyki i stworzyło unikatową cechę regionalną dla powiatu lubaczowskiego. Aby to osiągnąć, potrzebne są odpowiednie działania i znalezienie trwałego miejsca dla garncarstwa we współczesnych realiach społecznych. Jest to praca na wiele lat, ale jej fundamenty można wykonać dość szybko, ponieważ, jak się okazuje, wszystko jest pod ręką.

Grzegorz Ciećka

Cel zrzutki osiągnięty, ale warto nadal wpłacać, liczy się każda złotówka i każda chwila życia…

Trudno sobie wyobrazić sytuację Pana Pawła, jest ekstremalnie trudna. Walka o życie, o każdą chwilę wygląda całkowicie inaczej, gdy dostaje się wsparcie.  Zakładana ilość wsparcia 50 tys. n zrzutce została już uzyskana ale wpłacający nie zwracają na to uwagi, wpłacają dalej. Szczególnie dużo w nagłośnieniu sprawy dała TVP3 Rzeszów, jej materiał tylko na Facebooku obejrzało już 52 tys. ludzi i udostępniło ponad 700 osób. Ale licznik bije dalej!

Jeżeli ktoś może, to liczy się każda złotówka a szczególnie osoba, która wspiera: https://zrzutka.pl/avtzbv

Operacja Czysta Rzeka w Horyńcu-Zdroju i Nowym Bruśnie

Stowarzyszenie Przystanek Horyniec: Zapraszamy mieszkańców Horyńca-Zdroju i Nowego Brusna do uczestniczenia w Operacja Czysta Rzeka.

To już kolejny rok tej akcji w Horyńcu-Zdroju, organizowanej tradycyjnie w kwietniu tydzień po Wielkanocy. Tym razem na prośbę mieszkańców Brusna jednocześnie robimy akcję w Nowym Bruśnie.

Zapisy:
Czyste Brusno:
Czysty Horyniec:

Stowarzyszenie Przystanek Horyniec: Już od czterech lat angażujemy mieszkańców naszej gminy do Operacja Czysta Rzeka. 16 marca w Werchracie i Prusiu w teren ruszyło w sumie 29 osób! Serdecznie dziękujemy mieszkańcom za zaangażowanie, w szczególności sołtysom obu miejscowości i proboszczowi parafii w Werchracie. W sumie zebraliśmy pół tony śmieci! Dziękujemy również wójtowi Gmina Horyniec-Zdrój który od lat wspiera nas pomagając w organizacji odbioru odpadów (i uczestnicząc w akcji!).

Fotorelacja z wydarzenia na stronie fb stowarzyszenia:

www.facebook.com/stowarzyszenie.przystanek.horyniec

Beata Ługowska ze swoją drużyną już działa w terenie

Oto odezwa kandydatki i terminarz spotkań:
*
Drodzy mieszkańcy Gminy Horyniec-Zdrój.
Zapraszam Was serdecznie na moje spotkania przedwyborcze.
Jako kandydat na wójta gminy Horyniec-Zdrój wraz ze swoim Komitetem Wyborczym Wyborców PONAD PODZIAŁAMI pragnę zaprosić Państwa na zebrania przedwyborcze, które odbędą się w każdym z sołectw gminy. Przedstawię na nich moje cele, wynikające z potrzeb gminy i które zamierzam zrealizować jako przyszły wójt.
Dotychczas spotkania odbyły się w miejscowościach Prusie, Niwki oraz Wólka Horyniecka – dziękuję za liczne przybycie, ciepłe przyjęcie oraz twórcze dyskusje.
W związku z uroczystością pogrzebową w Nowym Bruśnie spotkanie zostanie przełożone wg harmonogramu. Rodzinie oraz najbliższym składam najszczersze kondolencje.
Zachęcam do dialogu – PRZYJDŹ – ZAPYTAJ – ZAPROPONUJ
📌Harmonogram spotkań:
1️⃣. 20 marca, Świdnica, 18:00 – Świetlica Wiejska w Świdnicy
2️⃣. 21 marca, Nowiny Horynieckie, 16:30 – Świetlica Wiejska w Nowinach Horynieckich
3️⃣. 23 marca, Moczary, 17:00 – Świetlica Wiejska w Moczarach
4️⃣. 23 marca, Werchrata, 18:30 – Świetlica Wiejska w Werchracie
5️⃣. 24 marca, Radruż, 11:00 – Świetlica Wiejska w Radrużu
6️⃣. 24 marca, Horyniec-Zdrój, 17:00 – Gminny Ośrodek Kultury w Horyńcu – Zdroju
7️⃣. 25 marca, Krzywe, 18:30 – Dom Sołtysa
8️⃣. 3 kwietnia, Nowe Brusno Polanka Horyniecka, 18:00 – Świetlica Wiejska w Nowym Bruśnie
Zapraszam Beata Ługowska